Dotarliśmy na miejsce jak zwykle - za pomocą autobusu komunikacji miejskiej (linia 422). Sam fakt, że postanowiliśmy jechać do Corcovado autobusem wywołał ogromne zdziwienie recepcjonisty w naszych hotelu przyzwyczajonego, że biały turysta jest bogaty i na wycieczki nie żałuje pieniążka :)
Już na miejscu, zaraz po opuszczeniu autobusu napadł na nas tłum naganiaczy-naciągaczy, którzy oferują wycieczkę na Corcovado samochodem albo minibusem. My na szczyt dostaliśmy się jednak kolejką elektryczną, która pomalutku wwiozła nas na szczyt, sięgający ponad 700 m.n.p.m. :)
Wybór kolejki, a nie samochodu, to był bardzo dobry wybór. Obłędne widoki miasta już z samej kolejki plus fawele i dżungla :))) Pod koniec podroży kolejką dosiadło się do nas kilku grajków co natychmiast spowodowało ogólne rozweselenia towarzystwa i zabawę w wagoniku.
Wybór kolejki, a nie samochodu, to był bardzo dobry wybór. Obłędne widoki miasta już z samej kolejki plus fawele i dżungla :))) Pod koniec podroży kolejką dosiadło się do nas kilku grajków co natychmiast spowodowało ogólne rozweselenia towarzystwa i zabawę w wagoniku.
Z Christo Redentor Rio możesz oglądać ze wszystkich stron. Góry, plaże, niezliczone wieżowce, Maracana, Głowa Cukru, wzgórza pokryte kolorowymi fawelami... Widok niesamowity i obłędny!! (Nawet dla kogoś, kto boi się podejść do barierki i wszystko ogląda opierając się cały czas o gigantyczny pomnik Chrystusa ;) ) Może troszę dużo turystów, tłok jest całkiem spory, ale.... POLECAMY!!!
Jak już pisaliśmy, na Corcovado można się dostać na dwa sposoby za pomocą samochodu i pociągu. Obie wyprawy kosztują po R$ 45 od osoby. Samochód oferuje podjechanie na dodatkowy szczyt. Nam się wydaje, że nie warto omijać kolejki z fajnymi wagonikami :)
Nasza wycieczka po Rio de Janeiro dobiega powoli końca. Odczucia co do miasta mamy zupełnie sprzeczne. Z jednej strony Rio powala i olśniewa (architekturą i położeniem miasta), ale z drugiej często ogląda się tu menelstwo spiece na ulicy, za często nie można się tu czuć po prostu bezpiecznie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz